Misterium
Męki Pańskiej odgrywane jest na terenie Sanktuarium Maryjnego w
Górce Klasztornej, które znajduje się w centrum
Krajny w odległości 2 km na północny-zachód od
miasteczka Łobżenica w województwie wielkopolskim.
Sanktuarium to jest najstarszym ośrodkiem kultu maryjnego w Polsce, jak
podają kroniki bernardyńskie w 1079 roku ukazała się tu pasterzowi
Matka Boża.
Na przestrzeni czasów klasztor przechodził różne
koleje losu. W czasie trwania II wojny światowej utworzony został na
terenie Sanktuarium obóz, w którym przebywali
internowani zakonnicy i księża z okolicznych parafii,
później Żydzi i Polacy, a od 1940 r. po klęsce pod
Dunkierką, jeńcy angielscy. Pamięć o tych wydarzeniach skłoniła
okoliczną ludność, aby przy pomocy swoich duszpasterzy, jako hołd
oddany wszystkim pomordowanym, wystawić Misterium Męki Pańskiej.
Górka Klasztorna nie jest sanktuarium kalwaryjskim w sensie
topograficznym. Różni się zasadniczo od polskich kalwarii,
które od początku były budowane z myślą o kulcie Męki
Pańskiej. Górka, jako miejsce wybrane przez Matkę Bożą, pod
względem przestrzennym przypomina inne ośrodki kultu maryjnego. Jednak
tradycja przedstawień pasyjnych odcisnęła wyraźne piętno w wyglądzie
klasztoru i jego otoczeniu.
Męczeństwo Jezusa nie jest jedynym tematem misteriów w
kościele katolickim. Współcześnie w Polsce równie
często przedstawia się zaśnięcie i wniebowzięcie Matki Boskiej. Z
inscenizacji pasyjnych znana jest od stuleci Kalwaria Zebrzydowska,
także upamiętnia dramat Chrystusa obrzędami para teatralnymi działające
od XVI wieku Arcybractwo Męki Pańskiej przy krakowskim kościele
Franciszkanów.
Pomysłodawcą, organizatorem i reżyserem pierwszego przedstawienia
pasyjnego był ks. Jan Czekała MSF.
Scenariusz przedstawienia został oparty na ewangeliach i książce Romana
Brandstaettera pt. „Jezus z Nazaretu”.
Wykorzystanie w misterium powieści o Jezusie wprowadziło wątki,
których nie ma w Nowym Testamencie i rozbudowało dialogi.
Rolę Chrystusa w góreckim misterium grali jego kapłani. Od
czasu ks. Jana Czekały w postać Jezusa wcielali się m.in. ks. Stanisław
Michalik MSF, ks. Tomasz Górecki MSF, ks. Marian
Kołodziejczyk MSF, ks. Marek Michalski MSF, ks. Sławomir Wiktorowicz
MSF, ks. Joachim Leszczyna MSF, ks. Łukasz Grzonka MSF, a ostatnio ks. Robert
Ablewicz MSF.
Od 2012 r. nad całością Misterium czuwa Ks. Piotr Gałązka MSF, oraz specjalnie zatrudniona rzesza innych
pracowników tj. techników od aparatury
nagłaśniającej, osoby odpowiedzialne za charakteryzację
aktorów, osoby zajmujące się scenografią, całe
wyspecjalizowane zaplecze biurowe, informacyjne, służby porządkowe, i
cała rzesza innych pomocników potrzebnych przy organizowaniu
tak wielkiej imprezy masowej o charakterze religijno kulturalnym. Godne
uwagi są zawarte w Misterium realistyczne sceny biczowania i
ukrzyżowania, które nadają całemu przedstawieniu cech
autentyczności. Nowością jest muzyka skomponowana specjalnie na
potrzeby Misterium przez Pana Roberta Kanaana z Poznania w 1998 r.
Aby misterium posiadało tak profesjonalny charakter i mogło
realistycznie odzwierciedlać Mękę i Śmierć Jezusa Chrystusa bierze w
nim udział ponad stu aktorów, przebranych w stroje oddające
nastrój ówczesnych czasów. Jest to
jedyne misterium gdzie w ramach kształcenia i rozwoju kultury
chrześcijańskiej większość ról przedstawiają
nieprofesjonalni aktorzy, będący na co dzień zwykłymi prostymi
rolnikami.
Najważniejsze postacie w dramacie są od lat grane przez te same osoby.
Zmiany w obsadzie zdarzają się każdego roku, ale są niewielkie. Osoby
występujące w misterium są powszechnie znane w społeczności lokalnej.
Role, które grają oddziaływają na ich codzienne życie,
zdarzało się, że podczas próby zabrakło kogoś, bo w tym
czasie „cieliła
się krowa”,
albo rzeźnik rozpoczął swoją pracę, przerwał na czas próby,
by potem dokończyć swego dzieła - pilnowany cały czas przez
zleceniodawców. Jak zrozumieć gospodarzy,
rolników, którzy w zlewni mleczarskiej
mówią do siebie: „Kajfaszu
dziś przywiozłeś trzy bańki mleka”,
albo gdy ktoś mówi „to
są dzieci Judasza”?
W taki sposób łączy się to co jest tajemnicą wiary z prozą
życia, ci ludzie do dzisiaj nie zdają sobie sprawy, że ich życie stało
się niebotyczne - „dotykające
nieba”.
|
Akcja
Misterium rozgrywa się na Placu Objawienia. Koło Studzienki, gdzie
ukazała się Matka Boska, apostołowie z Chrystusem spożywają ostatnią
wieczerzę. Po lewej stronie od bramy prowadzącej do Gaju wznosi się
niewielki nasyp - Góra Oliwna. Przy dzwonnicy usytuowany
jest pałac Piłata. Po lewej stronie sceny głównej znajduje
się pałac Heroda, a po prawej Sanhedryn i siedziba Kajfasza. Golgotę
umieszczono kilkaset metrów od Placu Objawienia, obok
cmentarza parafialnego. Przez cały czas znajdują się tam krzyże.
Na Placu Objawienia zebrani widzowie oglądają prawie
trzygodzinne „Theatrum
sacrum”.
Przedstawienie rozpoczyna scena w pałacu Kajfasza, gdzie przed widownią
odsłaniają się kulisy planu pojmania Chrystusa. Członkowie Sanhedrynu
rozmawiają z Judaszem, uzasadniają potrzebę uwięzienia niewygodnego
proroka z Nazaretu. Następnie akcja przenosi się do wieczernika.
Aktorzy przedstawiają znaną z ewangelii scenę, w której
Jezus myje nogi swoim uczniom. W czasie ostatniej wieczerzy Syn Boży
ustanawia ofiarę eucharystyczną. Chlebem ze stołu zostają obdarowani
widzowie. Akcja misterium przenosi się na Górę Oliwną. Tam
Chrystus modli się, następnie jest zdradzony i w dramatycznych
okolicznościach pojmany. W siedzibie arcykapłana Annasza Judasz
otrzymuje swoje 30 srebrników. Odbywa się pierwsze
przesłuchanie Jezusa. Tymczasem na dziedzińcu pałacu arcykapłana
pojawia się apostoł Piotr oraz Maryja w towarzystwie Jana i Jakuba.
Piotr zostaje rozpoznany przez służbę Annasza, zapiera się swojego
mistrza i ucieka. Jan nie odstępuje Maryi i razem z Jakubem są
świadkami procesu Jezusa. W dalszych odsłonach dramatu widzowie
oglądają Chrystusa na śledztwie u Kajfasza, Piłata i Heroda. Żona
namiestnika rzymskiego wstawia się za Jezusem i Piłat postanawia
skorzystać z przywileju wypuszczenia jednego więźnia z okazji święta
żydowskiego. Lud jednak nie wybiera Syna Bożego. Poncjusz Piłat uwalnia
Barabasza, a Jezusa z Nazaretu skazuje na śmierć. Kaźń Chrystusa
rozpoczyna biczowanie. W przedstawieniu znowu pojawia się Judasz.
Zrozpaczony zdrajca nękany wyrzutami sumienia szykuje sznur, by się
powiesić. Do tej pory pasja rozgrywała się w przestrzeni Placu
Objawienia. Droga na Golgotę wiedzie poza murami klasztoru przez Gaj z
ponad 600 letnimi dębami przylegający do sanktuarium od strony
wschodniej i południowej. Ukrzyżowanie następuje na specjalnie usypanym
wzgórzu po północnej stronie klasztoru. Po
zdjęciu z krzyża ciało Jezusa spoczywa na kolanach matki.
Widzowie w trakcie przedstawienia stają się mimo woli jego aktorami -
grają rolę tłumu z kart ewangelii. Reakcje ludzi są spontaniczne,
nieprzewidywalne. Zdarza się, że ktoś jest gotów bronić
Jezusa przed brutalnymi legionistami, ktoś inny zaintonuje pieśń w
momencie śmierci Syna Bożego. Wśród widzów są też
osoby, dla których pasja staje się okazją do
żartów. W takich chwilach widownia nabiera cech tłumu z
ewangelii, w którym, obok nabożnych, znajdowali się ludzie
obojętni i ci, którzy szydzili z Chrystusa. Misterium staje
się przez to jeszcze bardziej autentyczne. Oto co powiedziała jedna z
aktorek grająca rolę płaczącej niewiasty: „Drżę
żeby za mocno nie bili Jezusa, żeby żołnierze na koniach nikogo nie
poturbowali. Najbardziej denerwuję się, kiedy niektórzy
młodzi ludzie wyśmiewają się ze sceny ukrzyżowania Jezusa. Starsi to co
innego - płaczą i modlą się”.
Atmosfera misterium, dialogi przepełnione treściami ewangelicznymi
wzruszają aktorów i widzów. Pierwszy
odtwórca roli Jezusa tak opisuje swoje odczucia: „Z
wysokości krzyża inaczej się patrzy na świat, mimo, że jest się
człowiekiem. Przychodzi taki moment, że widziałem całe moje życie, jak
to ponoć bywa w chwilach śmiertelnego zagrożenia. Gdy idę z krzyżem na
ramionach, a dzieci płaczą, kobiety przyklękają, to i ja zapominam kim
jestem”.
Reżyser: Ks. Piotr
Gałązka MSF
e-mail: misterium@msf.opoka.org.pl
Muzyka:
Robert
Kanaan
Dźwięk:
Henryk Szopiński
|